Jak inwestować w poszczególne kanały mediowe, aby przychody były jak najwyższe? Na przykładzie rynku reklamowego Australii okazuje się, że większa część budżetu powinna być przeznaczona na promocję w telewizji.
Nowy raport powstały we współpracy Ebiquity i ThinkTV pod tytułem „Maximising Payback: Optimising Media Mix For Maximum Brand Growth” skupia się na poszczególnych branżach biorących udział w ogólnym przychodzie z reklam. Wyróżniono FMCG, motoryzację, e-commerce oraz finanse, spośród których 21 marek zapewniło w 2017 roku ponad 500 milionów dolarów z reklam.
Z badania wynika, że z wszystkich wykorzystanych mediów tylko telewizja zapewnia 100% zwrotu z inwestycji. Każda z czterech kategorii przeznaczyła największą część swojego budżetu na reklamy telewizyjne. W niektórych przypadkach inwestuje się jednak niemal równie wysokie kwoty w kanały dotarcia, których poziom ROI jest o wiele niższy.
Jak więc zoptymalizować wydatki na poszczególne media? Okazuje się, że w przypadku rynku australijskiego (z wyjątkiem kategorii e-commerce, w której przez różnorodność usług to wyszukiwarka stanowi główne źródło przychodu) od progu 0,8 dolara niedoinwestowana jest telewizja, z kolei pozostałe media przynoszą wtedy straty.
Jak więc powinny wyglądać kwoty przeznaczane na konkretne media w poszczególnych kategoriach, aby zminimalizować straty i zwiększyć zyski?
Taki sposób inwestycji w media może przynieść nawet dodatkowe 1,1 miliarda dolarów przy niezmienionym poziomie wydatków. Pozwala również na wykorzystanie pełnego potencjału telewizji przy maksymalnym możliwym ROI.
Źródło:
Think TV, “Payback Australia 2017”, 2018
Data publikacji: 27.07.2018 r.