Przede wszystkim multi-screenują zawsze i wszędzie, o 80% częściej niż ich rodzice. Walka o uwagę młodzieży rozgrywa się głównie pomiędzy telefonem a telewizją, a to zmusza twórców reklam do wprowadzania takich rozwiązań, które te platformy łączą.

Używanie kilku ekranów jednocześnie cechuje nie tylko nastolatków. Różnice pokoleniowe widać jednak dość wyraźnie w tym, co w czasie oglądania TV robią na innym urządzeniu przedstawiciele konkretnych przedziałów wiekowych. Pokolenie X najczęściej kupuje coś online lub po prostu przegląda Internet (54%), Millenialsi korzystają z mediów społecznościowych (55%), z kolei Pokolenie Z esemesuje (50%) lub gra w gry wideo na drugim urządzeniu (33%).

Jakie są powody multi-screeningu u młodych? Z badania TVN Media i Kantar Millward Brown wynika, że prawie połowa z nich korzysta z drugiego ekranu, aby utrzymać kontakt z rówieśnikami, a 17% chce dzielić się ciekawostkami, które zobaczyło w telewizji. Komentują także na żywo to, co oglądają i wchodzą w interakcję z oglądanym programem – biorą udział w konkursach, quizach i głosowaniach.

Czy młodzi mają potrzebę większej personalizacji reklam? Jak wynika z raportu A Tremor Video i Hulu pt. „How Gen Z Connects to TV” spersonalizowane i dopasowane do użytkownika reklamy internetowe sprawiają, że widzowie spodziewają się podobnych taktyk w spotach telewizyjnych. Znaczna część Pokolenia X i Millenialsów jest zdania, że za 10 lat będziemy oglądać wyłącznie targetowane reklamy (odpowiednio 56% i 60%). Pokolenie Z to natomiast zwolennicy idei spotów, które treścią odpowiadają oglądanym filmom i programom i wzmacniają ich przekaz (43%).

Młodzi ludzie to szybko rosnąca i wpływowa grupa konsumentów, w związku z czym ich głębokie zaangażowanie jest niezwykle istotne. Dlatego właśnie technologie, które przykują uwagę tej generacji, uwzględniające multi-screening, wiele platform i targetowane spoty, to przyszłość telewizji.

Data publikacji: 01.12.2017 r.