Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR wraz z TVN Media przygotowali cykl #imaginationday. Publikacje zawierają wiedzę, najlepsze case studies, wywiady oraz interesujące inspiracje zaprezentowane podczas Imagination Day 9.

Przedstawiamy drugą z cyklu relację z wystąpienia Lauren Haberfield, Senior Art Director – BETC. Lauren zawsze myślała, że aby zmienić świat potrzeba jednego, przełomowego pomysłu. I mogą je mieć tylko wybrani. Jak sama jednak później zauważyła – myliła się. Każdy może zmieniać świat na lepsze, w tym ludzie z reklamy. Lauren zachęca aby przemycać coś dobrego do każdego swojego briefu. Twierdzi, że konieczna jest różnorodność i brak retuszu w reklamie, żeby nie pokazywać czegoś co jest całkowicie sztuczne.

Przykłady zaprezentowanych case study:

Carrefour – The Black Supermarket

Street Vet (Purina)

Twierdzisz, że przyświeca ci prosta filozofia: „Lubię wpadać na pomysły i mam nadzieję, że przynajmniej jeden z nich uczyni świat lepszym”. W jaki sposób według ciebie twoje projekty czynią świat odrobinę lepszym miejscem?

Wierzę, że obowiązkiem nas wszystkich jest próba uczynienia świata trochę lepszym. To dlatego w każdym projekcie, nad którym pracuję zawsze staram się znaleźć przestrzeń, by przemycić trochę dobra. To może być coś tak małego, jak zatrudnianie przedstawicieli mniejszości, praca z kobietą-reżyserem, podważenie jakiegoś stereotypu albo nie retuszowanie zdjęć, ale może to być także aktywna próba wpłynięcia na zachowanie ludzi albo zjednoczenia ich pod sztandarem jakiejś idei. Nie oszukuję się, że moje projekty bardzo zmieniły świat, ale lubię myśleć, że jeśli wszyscy będziemy choć trochę bardziej świadomi i trochę bardziej postaramy się czynić dobro – to razem nam się uda.

Co jest kluczem do stworzenia idealnego projektu napędzanego przez cyfrowe i społeczne zmiany?

„Nikogo to nie obchodzi!” – taka jest pierwsza zasada każdej reklamy online. Nikt nie dba o to, że starasz się czynić dobro, że wpłacasz pieniądze na szczytny cel, ani że chciałbyś, żeby ludzie wzięli udział w nowym viralowym przedsięwzięciu. W życiu tych wszystkich ludzi dzieje się na tyle dużo, że nie potrzebują, żeby żadne marki jeszcze je dodatkowo komplikowały. Moja rada jest taka: zawsze spróbuj powiązać swój projekt z czymś, co ludzie już i tak robią albo przynajmniej są tym zainteresowani. Odpowiedni link naprawdę może zmienić czyjeś zachowanie z dnia na dzień, a jeśli skomplikujesz swój projekt za bardzo albo dodasz zbyt wiele warstw – nigdy nie dotrzesz do tych ludzi!

Na jakim jesteśmy etapie jeśli chodzi o równość płci w branży reklamowej? Na czym będzie się skupiała nadchodząca generacja silnych kobiet?

Dzięki ogromnemu wysiłkowi zarówno odważnych ludzi, jak i specjalnie w tym celu powołanych organizacji, duże postępy zostały już zrobione. Ale dopóki nie zaczniemy oferować kobietom równej płacy za taką samą pracę i nie doczekamy się parytetu na najwyższych stanowiskach – sprawa nie będzie skończona.

Wyobraźmy sobie przez chwilę, że faktycznie „naprawiliśmy” problem nierówności płci i wszystkie te niesamowite, utalentowane kobiety w naszej branży mogą wreszcie przestać chodzić na palcach wokół wrażliwych męskich ego, przestać kłamać o potrzebach związanych z opieką nad dziećmi, przestać udawać, że śmieją się z tych wszystkich „żartów, które są seksistowskie, ale to przecież tylko żarty”, przestać próbować nie wyglądać onieśmielająco i móc po prostu… skupić się na pracy. Na świecie byłoby o wiele więcej niesamowitych, inspirujących kampanii oraz zmieniających życie pomysłów i wszyscy byśmy na tym skorzystali!

Data publikacji: 13.12.2019 r.