Autorzy w komiczny sposób reinterpretują schemat znany z baśni o „Jasiu i Małgosi” czy innych opowieści grozy dla dzieci – wiedźma, która zwabiła chłopca obietnicą nieograniczonej ilości cukierków, stała się ofiarą własnej przebiegłości. Emocje w reklamie są czytelne, widz łatwo rozpoznaje irytację, rozdrażnienie i bezsilność staruszki wobec zachowania chłopca, który zamiast odczuwać strach, zgodnie z umową domaga się kolejnej porcji Skittles.

Podenerwowana wiedźma, bezskutecznie próbująca pozbyć się niechcianego lokatora, i irytujący chłopak tworzą komiczny, wykreowany na zasadzie kontrastu duet. W 50-sekundowym spocie wystąpił Matty Cardarople.

Irytację, stanowiącą główny motyw spotu, potęguje charakterystyczny, krzykliwy slogan reklamowy marki. Całość dopełnia groteskowa scenografia: przeciętne mieszkanie, w którym wzrok przykuwają przede wszystkim takie szczegóły, jak opakowania lekarstw dla wiedźmy, mały telewizor, latająca wrona i nienaturalnej wielkości kocioł.