wpisz szukaną frazę
Szukaj

McDonald’s walczy ze stereotypem roli babci

Babcia właściwie nie ma nic przeciwko, że kurczak Buttermilk Crispy Tenders od McDonald’s jest tak dobry jak ten, który robi ona sama. Jest nawet z tego faktu bardzo zadowolona. Nie będzie musiała już więcej gotować i znajdzie sobie nowe hobby.

 

To motyw przewodni kampanii McDonald’s. Siedem spotów w lekko sarkastyczny sposób promuje pojawienie się nowej pozycji w menu amerykańskiego fast-foodu. Marka  postawiła na koncepcję porównania menu restauracji z domowym jedzeniem. Mimo że pomysł nie jest nowatorski, na pewno zasługuje na uwagę z racji świeżego spojrzenia na zestawianie produktów i usług w reklamach. Babcia, zamiast przyrządzać jedzenie, może wreszcie iść na masaż i na basen, ułożyć puzzle czy spróbować, czym jest wirtualna rzeczywistość.

 

Jakie było więc największe wyzwanie, które zostało postawione agencji kreatywnej We Are Unlimited, która odpowiadała za kreację? Przekonać konsumentów, aby spróbowali kurczaka od sieci barów szybkiej obsługi, znanych z hamburgerów i frytek. Zadano sobie więc pytanie, kto byłby odpowiednią osobą, która mogłaby zarekomendować Buttermilk Crispy Tenders. Z całego grona ekspertów wybrano jednego – babcię, która kto jak kto, ale na smacznym jedzeniu zna się najlepiej! Oczywisty wybór został zderzony z nieoczywistymi opcjami spędzania czasu wolnego przez starszą kobietę, która np. założyła profil na Tinderze.

 

 

Data publikacji: 05.01.2018 r.

Share

Podobne artykuły