wpisz szukaną frazę
Szukaj

#imaginationday ‘18: Jak marka wpływa na konsumentów

Podczas ósmej edycji Imagination Day o swoich doświadczeniach opowiedzieli międzynarodowi prelegenci: charyzmatyczni artyści, laureaci prestiżowych nagród, dyrektorzy najlepszych światowych firm i agencji kreatywnych.

 

Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR wraz z TVN Media przygotowali cykl #imaginationday. Publikacje zawierają wiedzę, najlepsze case study oraz garść inspiracji zaprezentowane podczas Imagination Day 8.

Przedstawiamy trzecią część cyklu: relację z wystąpienia Bohba Blaira, Global Chief Experience Officer w Starcomie.

Zainteresowania Bohba Blaira leżą na styku technologii i kreatywności, gdzie zarówno strategia, jak i sam projekt tworzą doświadczenia, które nierozerwalnie łączą konsumentów z markami. Wcześniej w Mindshare Chicago Bohb prowadził grupę Invention, która pod jego kierownictwem tworzyła nagradzane kampanie dla takich klientów jak Huggies, Cottonelle, BP, Poise i Kotex.

 

W swojej pracy Bohb zwraca szczególną uwagę na to, co robią ludzie, aby inspirować się ich zachowaniami. Podczas Imagination Day 8, opowiadał w jaki sposób śledzić te zainteresowania, a nawet to, co stanowi obiekty pożądania wśród konsumentów – zarówno te świadome, jaki i nieświadome. Bohb przedstawił tok myślenia o nazwie „Nowista”, koncentrujący się na kilku kluczowych punktach, które można obserwować za pomocą nowych technologii. To tzw. desire lines, czyli drogi, które ludzie obierają wbrew temu, co dla nich zaprojektowały marki. Blair w fenomenalny sposób wyłożył case study ze świata reklamy:

 

MINI

MINI promuje funkcję „informacje o ruchu w czasie rzeczywistym” (RTTI) w swoich samochodach dzięki kampanii outdoorowej w Berlinie, która zapewnia pieszym łatwy dostęp do skrótów przez miasto. Agencja Serviceplan Campaign X dopasowała drzwi, drabiny i okna do billboardów, zachęcając przechodniów do podjęcia alternatywnych tras, z komunikatem: „Szybciej przez miasto za pomocą MINI Connected”.

PATAGONIA

Patagonia jest powszechnie znana jako marka odzieży outdoorowej, która stała się liderem w kwestiach społecznej odpowiedzialności, a przede wszystkim opieki nad naszą planetą. Z misją „zbuduj najlepszy produkt, nie rób niepotrzebnych szkód, używaj biznesu, aby inspirować i wdrażać rozwiązania przeciwstawiające się kryzysowi ekologicznemu”, Patagonia ustanowiła wysoką poprzeczkę w kategorii społecznej odpowiedzialności marek.

 

 

Skąd czerpiesz inspiracje?

Łącząc ze sobą dwie rzeczy. Po pierwsze, łatwo wchodzę w interakcje z innymi ludźmi, szybko udaję mi się też dojrzeć elementy i wskazówki oraz połączyć je w całość, zaangażować się w ideę i jeszcze szybciej wciągnąć się w projekt. Po drugie, trzeba jednak zdawać sobie sprawę z możliwości, co ma związek z nowymi technologiami, za którymi trudno nadążyć. Jednak, jeśli naprawdę się tym interesujesz, jeśli naprawę jest to twoją pasją – musisz nadążać za nowinkami! Dużo czytać i wprowadzać to w życie. Nie sądzę, że jest jakaś platforma, która powstała w ciągu kilku ostatnich lat, a ja nie założyłem na niej profilu i z niej nie korzystam!

 

Czyli technologia w takim razie przychodzi nam z pomocą?

Tak, chociaż nie możesz wyłącznie bazować na technologii i używać jej tylko dlatego, że istnieje. Uważam też, że nie powinno się zaczynać od dostępnych rozwiązań technologicznych, chociaż z drugiej strony musisz posiadać ogromną wiedzę o potencjale danych działań, aby wprowadzić je do swojego procesu twórczego.

 

Jakie są kluczowe czynniki, które pomagają wskazać desire lines, tzw. linie pożądania, o których wspomniałeś w swojej prezentacji? Dlaczego tak ważne jest ich podkreślanie?

Przez długi czas branża była zachwycona narzędziem, które pokazuje w jaki sposób można określić satysfakcję klienta, czyli tzw. customer journey. Jedyną wadą jest to, że zakładamy w tym przypadku, że każdy będzie podążał tymi samymi krokami i w dużej mierze w ten sam sposób. A przecież wiemy, że to nieprawda. Powinniśmy traktować ludzi jako indywidualne byty, które robią różne rzeczy. Desire lines służą w tym przypadku do sprawdzenia, w jaki sposób ludzie poruszają się i podejmują decyzje. Czasem zdarza się, że w próbie znajdą się odważne jednostki, które jako pierwsze decydują się na zmianę kierunku i drogi. Inni mogą pójść tą nowa ścieżką. I może okazać się właśnie, że jest to popularna opcja. Dlatego tak ważne jest dla nas, marketerów, umieć określić kiedy i jak śledzić takie ruchy, a przede wszystkim jak na nie reagować.

 

Data publikacji: 14.12.2018 r.

Share

Podobne artykuły