Siódma edycja Imagination Day już za nami! Podczas wydarzenia swoim doświadczeniem podzielili się przedstawiciele branży kreatywnej, organizacji pozarządowych i szeroko rozumianego biznesu z całego świata.
Aby podtrzymać inspirującą atmosferę na dłużej, wspierając tworzenie coraz lepszych projektów i kampanii, Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR wraz z TVN Media przygotowało cykl #imaginationday.
Przedstawiamy czwartą część cyklu: relację z wystąpienia Agnieszki Sobczak, byłej dyrektor Festiwalu Passion For Freedom.
Agnieszka jest certyfikowanym trenerem biznesu i języka angielskiego. Swoje doświadczenie zawodowe zdobyła pracując przez 9 lat w Londynie jako wysoce efektywny i kreatywny menedżer zarządzający projektami, ludźmi i finansami w świecie fundacji charytatywnych. Agnieszka była także jednym z dyrektorów zarządzających festiwalem artystycznym Passion For Freedom z siedzibą w Londynie.
Czerpię inspirację od ludzi, których spotykam, ich życiowych historii i doświadczeń. Zwykła rozmowa potrafi być niesamowitą i inspirującą wymianą. Spotykam ludzi z całego świata, którzy mają inną perspektywę, różne opowieści, którymi chcą się podzielić, a doświadczenia potrafią wprawić w osłupienie. Szczególnie, gdy spotykam artystów, którzy pracują w bardzo trudnych warunkach, gdzie nie ma np. wolności słowa, a wolność wyrażania się nie istnieje i trzeba o nią walczyć na co dzień. Inspirują mnie także ludzie tacy jak Baronowa Cox oraz Lord Pearson, którzy są członkami Izby Lordów w Wielkiej Brytanii i aktywnie działają wspierając swobodę wypowiedzi w kraju. To trudna praca, a oni robią to jakby było to łatwe i przyjemne!
Lubię być zaskakiwana. Lubię zobaczyć głębszy sens i spojrzeć na zagadnienie z innej perspektywy. W dzisiejszych czasach wszystko dzieje się tak szybko. Mam wrażenie, że gdy coś pokazane jest w zwolnionym tempie, pokazując jakiś detal, to jestem skłonna zatrzymać się i popatrzeć.
Nie traktowałbym tematu wolności jako wyzwania. To raczej szeroki wachlarz różnych perspektyw w zależności od tego gdzie się żyje i na ile wolności można sobie pozwolić. W Polsce wyglądało to inaczej w latach 80. i teraz. W Londynie jest inaczej niż w Afganistanie czy Wenezueli. Inne są warunki. Każdy punkt widzenia ma prawo być przedstawiony, usłyszany, dostrzeżony. I to jest wolność.
Data publikacji: 15.12.2017 r.